Komentarze: 0
długo mnie tutaj nie było niestety dużo się u mnie dzieje problemy choroba a także utata najbliższych mi osob . wszystko się zmieniło ja się zmieniłam myslalam ze jestem silna niestety się myliłam stres lzy zle samopoczucie zli ludzie doprowadzili mnie do stanu depresyjnego nikomu o tym nie mówiłam bo było mi wstyd nawet panu M nie powiedziałam mimo tego ze zawsze wszystko mu mówiłam bo był w sumie wazna w zyciu mi osoba najwazniejsza zawsze był kiedy było mi zle doradzal pomagał w problemach dzięki nie mu jakos walczyłam ze swoim zżyciem smialam się walczyłam z problemami zawze kiedy było mi zle myslalam o tym co mowil np. do odważnych swiat należy czy np. bez problemów zycie było by nudne niestety ostatnio jestem w złym stanie psychicznym czuje się jak mebel nie potrzebny nikomu leze w lozku przy zasłoniętych zaluzjach patrze się w sufit i placze tak jest coraz częściej codziennie mam myśli samobójcze chciałam pojsc wygadać się panu m niestety z naloku pracy paan M nie miał czasu rozumiem to chcalam żeby pan Miroslaw wiedział ze zawsze byłam po jego stronie szanowałam lubiałam bardzo zawsze miałam o nim dobre zdanie nigdy nie zwątpiłam w nie go nawet jeśli się już tu nie zobaczymy to z góry będę na pana patrze dziekuje za wszystko panu