sie 21 2015

poniżanie


Komentarze: 1

Wiele kobiet cierpi na syndrom męczennicy trwają przy jakimś bydlaku rozpaczliwie powtarzają sobie w duchu że on na pewno się zmieni na lepsze gdy się mu poświęci. Pozwalają się poniżać oszukiwać. A mimo wszystko trwają u boku ukochanego bo to nic ze z niego kawał bydlaka prawdziwa miłość jest ślepa . Otóż mam wam do powiedzenia z własnego doświadczenia on się zmieni ale raczej nie na lepsze. Relacje damsko-męskie nie zostały stworzone po to by być dla kobiety źródłem nieszczęścia. Kobieta ma być dla swojego faceta priorytetem a nie chłopcem do bicia sprzątaczka praczką czy drugą mamusią. Jeśli się dla kogoś poświęca swoje życie wolność i wkłada jakiś wysiłek by pielęgnować relację to nie można za to dostawać i być poniżanym . Jeśli któryś scenariuszy jest ci bliski czas pokazać partnerowi dzwi wyjściowe i poczęstować go solidnym kopniakiem na drogę . I nawet nie rozpatrywać sprawy w kategoriach żałobnego - straciłam chłopaka a raczej z entuzjazmem pozbyłam się w końcu damskiego boksera definitywne zakaczenie nowa droga otworzy przed tobą magiczny świat życia singielki gdzie sama sobie jesteś starem żeglarzem i nie ciągnie się za tobą kotwica. Naprawdę nie warto inwestować życia w gowniane relację. Kobiety które angażują się w związki z Piotrusiem panem maminsynkiem bądź z agresywnym chlopakiem same siebie oszukują. Ta relacja to trudna miłość . Kobieta która w to wchodzi jest zwyczajnie głupia pozbawiona poczucia własnej wartości i instynktu samozachowawczego a godność jest dla niej zagadnieniem nie tyle abstrakcyjnym co po prostu obcym. Skaczcie czekać na cud weźcie odpowiedzialność za swój los. Nie musicie być kurą domową i workiem treningowym poprostu proszę abyście nie dawały się poniżać i zawalczcie o wasze życie

21 sierpnia 2015, 10:15
To nie tak, że kobieta jest głupia. Jeśli kogoś kochamy, tak naprawdę mamy nadzieję.... nadzieję na lepsze jutro, na cud.... jesteśmy w stanie dużo znieść...ale jeśli chodzi o podnoszenie ręki czy też czynniki, które sama poruszyłaś NIE WOLNO NA TO POZWALAĆ! Zdaję sobie sprawę, ze łatwo pisać kiedy tak naprawdę nas to nie dotyczy, niestety tak już jest, że kobieta, która zaznała przemocy fizycznej jak i psychicznej ze strony ukochanej osoby jest tak zniewolona myślowo, że traktuje tą patologię jak normalność. Wiem, brzmi to strasznie.... ale tak jest. Strach paraliżuję uniemożliwia działanie.... zobacz jaką Ty jesteś mądrą kobietą, potrafiłaś przerwać tą gehennę.... odciąć się całkowicie i zawalczyć o samą siebie. Choć zdaję sobie sprawę jak musiało to być trudne.

Dodaj komentarz